Adoptuj, nie kupuj!

W dziale pobieranie umieszczamy gotową do druku ulotkę adopcyjną. W Polsce żyje ponad 100 tys bezdomnych zwierząt. Wszystkie narażone są niebezpieczeństwa związane z życiem na ulicy lub w schronisku. Część z nich ginie pod kołami samochodu lub z głodu.

Psychika psów i kotów, zwierząt, które najczęściej padają ofiarą bezdomności jest nieprzystosowana do życia w schroniskach. O ile mogą wówczas liczyć na prowizoryczne schronienie o tyle pobyt w schronisku wiąże się z wieloma o o wiele bardziej niebezpiecznymi sytuacjami niż na ulicy.

Liczba zwierząt i brak funduszy prowadzi do sytuacji gdy w pojedynczych boksach zamykanych jest kilka osobników. Zbyt duże zagęszczenie prowadzi do wzrostu niekontrolowanej agresji. Podobnie jak u kur hodowanych metodą klatkową lub żyjących na tzw. „ściółce” wśród, których w skrajnych wypadkach dochodzi do aktów kanibalizmu.

Również w schroniskach zwierzęta wzajemnie się zagryzają i kaleczą. Znane są historie samobójstw wśród kotów. Topią się zanurzając głowę do miski z wodą.

Pamiętaj – adoptując zwierzę ratujesz mu życie!

Nie kupuj zwierząt, nie wspieraj hodowli, dla których zwierzęta są jedynie środkiem do celu, którym jest maksymalizacja zysków!

Tysiące zwierząt czekają na swój dom. Niejedno z nich doświadczyło w swoim dotychczasowym życiu ogromnego cierpienia ze strony ludzi. Zwierzęta trafiające do schronisk, żyjące na ulicy były nierzadko bite, porzucane i dręczone psychicznie. Mimo to nie tracą nadziei. Każde z nich potrafi obdarzyć swojego nowego opiekuna ciepłem i miłością. Nie oczekując w zamian wiele.

Pamiętaj jednak, że opieka nad zwierzęciem to również odpowiedzialność. Odpowiedzialność, a jednocześnie satysfakcja z zyskania nowego oddanego przyjaciela.

Co roku giną z rąk ludzi miliardy zwierząt – jedne są zjadane, inne porzucane, jeszcze inne trafiają do laboratoriów.

W każdym z tych wypadków rozgrywa się dramat poszczególnych jednostek. Możemy bezpośrednio pomóc chociaż części z nich – adoptując – tu i teraz!

Zachęcamy do odwiedzenia naszych stron związanych z adopcjami – wybierzmiska.pl i interwencje.viva.org.pl

Już niedługo rusza nasza nowa kampania na rzecz adopcji zwierząt – Zaginał Dom. Więcej informacji już wkrótce na stronie zaginaldom.pl

Facebook Comments

Możesz również polubić…

7 komentarzy

  1. Teresa pisze:

    Ratując psa nie zmienisz świata, ale świat zmieni się dla tego jednego…
    Popieram akcję adopcyjną z całego serca, mam teraz w domu kolejnego adoptowanego psa i nie zamieniałbym go na żadnego innego.

      

  2. Iwona pisze:

    pies,kot,fretka,szynszyl wszystkie znalazly u mnie nowy dom.

      

  3. Iwona pisze:

    pies, kot,fretka,szynszyl znalazly u mnie nowy dom i w koncu moga poczuc sie bezpiecznie.

      

  4. mj_liberian_girl pisze:

    racja… mój kotek został znaleziony w reklamówce w lesie biedak ma zaburzenia równowagi i jest głuchy i AdHD ale nie umiem żyć bez Niego:) jak już w mieszkaniu jest za spokojnie to biegam i szukam sprawdzać czy nic Mu się nie stało… a takich którzy tak traktują zwierzaki potraktowałabym tak samo!

      

  5. grzegorz pisze:

    jak najbardziej popieramy adopcję. sami ponad pół roku temu adoptowaliśmy suczkę ze schroniska i jest ona naszym wielkim szczęściem ale cyt. „Nie kupuj zwierząt, nie wspieraj hodowli, dla których zwierzęta są jedynie środkiem do celu, którym jest maksymalizacja zysków!” jest krzywdzącym przekłamaniem. oczywiście wiele hodowli a co gorsza pseudohodowli ale wrzucanie wszystkich do jednego worka jest bardzo nie na miejscu. znamy hodowców, którzy kochają swoje zwierzęta i troszczą się o każdego szczeniaka aby trafił w najlepsze ręce. prawdziwa hodowla wymaga prawdziwej miłości, oddania, wielu poświęceń i kosztów więc sprzedaż szczeniaka to nie jest czysty zysk jak się tu chyba niektórym wydaje.
    nie można prowadząc jedną bardzo szczytną akcję, obrażać i krzywdzić innych ludzi. pozdrawiamy serdecznie

      

  6. dżasta pisze:

    mam dwa „adopciaki” i nie wyobrażam sobie życia bez nich… zwierzę to nie zabawka…

      

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Shares
Skip to content