Aby zapewnić jak najlepsze wrażenia, korzystamy z technologii, takich jak pliki cookie, do przechowywania i/lub uzyskiwania dostępu do informacji o urządzeniu. Zgoda na te technologie pozwoli nam przetwarzać dane, takie jak zachowanie podczas przeglądania lub unikalne identyfikatory na tej stronie. Brak wyrażenia zgody lub wycofanie zgody może niekorzystnie wpłynąć na niektóre cechy i funkcje.
Przechowywanie lub dostęp do danych technicznych jest ściśle konieczny do uzasadnionego celu umożliwienia korzystania z konkretnej usługi wyraźnie żądanej przez subskrybenta lub użytkownika, lub wyłącznie w celu przeprowadzenia transmisji komunikatu przez sieć łączności elektronicznej.
Przechowywanie lub dostęp techniczny jest niezbędny do uzasadnionego celu przechowywania preferencji, o które nie prosi subskrybent lub użytkownik.
Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do celów statystycznych.
Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do anonimowych celów statystycznych. Bez wezwania do sądu, dobrowolnego podporządkowania się dostawcy usług internetowych lub dodatkowych zapisów od strony trzeciej, informacje przechowywane lub pobierane wyłącznie w tym celu zwykle nie mogą być wykorzystywane do identyfikacji użytkownika.
Przechowywanie lub dostęp techniczny jest wymagany do tworzenia profili użytkowników w celu wysyłania reklam lub śledzenia użytkownika na stronie internetowej lub na kilku stronach internetowych w podobnych celach marketingowych.
czemu nikt nie komentuje, że fajny wykład? wszystkie komentarze skupiają się na kłótni wątek niżej, a tu proszę profesor Pisula tak ciekawie mówi !
Może dlatego że prof. Pisula to „wielki propagator wegetarianizmu” i jako taki jest nieobiektywny. Jest stroną w fundamentalnym sporze o naturę i prawa człowieka na świecie. Raczej głosi, niż wykłada.
prof. Pisula nie jest wegetarianinem.
Nigdzie tego nie napisałem. Określany jest (przez wegetarian, niektórych) jako „wielki propagator wegetarianizmu”. Zresztą czy byłby zapraszany na „tydzień wegetarianizmu” gdyby był krytykiem wegetarianizmu?
Jesli ktos nie jest wgetarianinem nie musi byc od razu krytykiem. Opowiadal po prostu o psychologii zwierzat bo sie tym naukowo zajmuje. Nie bylo slowa o wegetarianizmie.
Tak, zupełnie bez kontekstu sobie przyszedł i opowiadał co wiedział, nie bacząc do kogo mówi i po co :) Jak w „Misiu” Barei: „Jak to przechodziliście?? Z tragarzami?? – Tak przechodziliśmy, z tragarzami… „
Jasne, nie bylo Cie tam i wiesz lepiej. A jak ktos sie nie zgadza z Twoimi pogladami to jest wielkim propagatorem wegetarianizmu. No i wiesz o psychologii zwierzat wiecej niz ludzie, ktorzy sie tym zajmuja. Cos jeszcze?:)
Nie, ale na pewno Ty wiesz więcej :)
A sam wykład pana profesora rzeczywiście bardzo ciekawy i wartościowy. Tylko nie wiem, jaki ma mieć związek z wegetarianizmem?
Viva to nie tylko wegetarianizm, ale i propagowanie szeroko pojętych praw zwierząt. Profesor Pisula był zaproszony by opowiedzieć o psychologii zwierząt, bo jest cenionym w tej dziedzinie ekspertem, a było to w ramach Tygodnia Wegetarianizmu, ponieważ chcieliśmy urozmaicić ten tydzień by poruszać różne tematy.
dla niektórych to ma przełożenie na wegetarianizm, dla innych nie – jak widać profesor Pisula może myśleć to, co wykłada i nie być wegetarianinem a mimo wszystko zgodzić się udzielić wykładu prowegetariańskiej organizacji.
Dla mnie to akurat nie ma związku z wegetarianizmem. Uświadamia ludziom że zwierzęta to nie przedmioty, i nie można np. dziecku kupić psa na urodziny a potem przywiązać do drzewa w lesie jak nie ma co z nim zrobić na wakacje. akurat takie edukacyjne działania mi się podobają, bez względu na to, czy to robią wegetarianie czy środowiska paleo czy inne, więc tutaj szacunek.
a propos rosnącej popularności diet paleo tu tekst na temat tej hipotezy, pokazujący niektóre podobieństwa paleo do hipotezy wegetariańskiej pewnych aspektach – jak dwie strony, ale tego samego medalu w sumie.
http://nowadebata.pl/2011/07/30/ile-paleo-w-paleo/