Delfin jako osoba

Władze Indii oficjalnie nadały delfinom status „non human person” czyli osób poza ludzkich. Po raz pierwszy w Indiach prawo przyznało status osoby zwierzęciu spoza gatunku Homo Sapiens. Nie rzeczy, nie przedmiotu ale osoby. Od tej pory pozbawiane wolności delfinów podpada pod paragraf i jest uznawane za łamanie prawa.

W praktyce oznacza to między innymi zamknięcie wszystkich działających w Indiach delfinariów i parków rozrywki wykorzystujących te zwierzęta w celach rozrywkowych.

Dlaczego właśnie delfiny? Etolodzy od lat przekonują nas o niezwykłych zdolnościach poznawczych delfinów. Dzisiaj wiemy już, że te morskie ssaki są nie tylko samoświadome, ale potrafią również posługiwać się narzędziami (co do niedawna przypisywano wyłącznie naczelnym), a także tworzą skomplikowane relacje społeczne wewnątrz swojej grupy.

Delfiny rozumieją również ludzki język migowy i potrafią rozpoznawać konkretne struktury gramatyczne.

Jak mówi Jakub Banasiak, zoolog:

Po pierwsze budowa i wielkość ich mózgu wskazuje, że prawdopodobnie zachodzą tam złożone procesy kognitywne. Po drugie, zwierzęta te mają samoświadomość, co objawia się m.in. w popularnym “teście lustra” – są w stanie rozpoznać same siebie. Po trzecie zaś, naukowcy mówią w przypadku delfinów o protokulturze: te ssaki używają narzędzi i języka, są także w stanie przekazywać tę “wiedzę” z pokolenia na pokolenie.

Źródło: „Delfin też człowiek„

Polecamy, krótki wykład na temat umysłu delfinów poniżej:

Inną, podobną inicjatywą jest słynny Projekt Wielkich Małp, w ramach którego naukowcy i aktywiści starają się o nadanie naczelnym podstawowych praw do życia, wolności i zakazu tortur. Więcej na ten temat pisaliśmy w drugim numerze Zeszytów Praw Zwierząt.

Nadanie zwierzętom poza ludzkim statusu osoby jest z pewnością krokiem na przód. Nie powinniśmy jednak popadać w pułapkę antropocentryzmu. Tym co decyduje o nadaniu zwierzętom praw nie powinna być ani inteligencja, ani świadomość, ani też podobieństwo do gatunku ludzkiego.

Prawa zwierząt powinniśmy rozpatrywać z punktu widzenia zdolności do odczuwania bólu, która jest wspólna większości zwierząt na świecie, tym mniej i bardziej uzdolnionym, tym posługującym się narzędziami i tym, które nie potrafią tego robić.

Jako uzupełnienie do powyższych informacji polecamy tekst „Czy zwierzęta są osobami?”

Jeśli przyjmiemy kryterium bycia osobą jako swojego rodzaju linię demarkacyjną wyznaczającą zbiór podmiotów moralnych, możemy być pewni, że nie znajdą się w nim niektórzy ludzie albo znajdą niektóre zwierzęta. Niemożliwe jest przeprowadzenie tego podziału tak, aby po jednej stronie znalazł się człowiek, a po drugiej inne gatunki.