Ogrody zoologiczne bez zwierząt?

Większość osób odwiedza ogrody zoologiczne zafascynowana życiem i zwyczajami dzikich zwierząt. To, co widzi w zoo, daleko odbiega jednak od naturalnych zachowań zwierząt. Wiele z nich nie wytrzymuje nudy i stresu związanego z zamknięciem. Wpada w apatię i stereotypie, czasami dochodzi do samookaleczeń, wymiotów i aktów patologicznej agresji.

.
Nie sposób w zoo, odwzorować dzikim zwierzętom ich prawdziwie naturalnego środowiska. Byłoby to daleko zbyt kosztowane, a przy tym niemożliwe ze względów technicznych. Musielibyśmy na przykład, zapewnić słoniom dziesięciokilometrowe wybiegi.

Ogrody zoologiczne już dawno przestały pełnić funkcję ochrony zagrożonych gatunków. To jedynie kolejny biznes utrzymujący się kosztem życia i wolności zwierząt.

Jeżeli naprawdę chcesz zobaczyć jak żyją zwierzęta dużo lepszym wyjściem będzie wizyta w sanktuariach dla zwierząt, w którym ludzie pomagają na powrót wrócić do naturalnego środowiska zwierzętom skrzywdzonym przez innych ludzi.

Czy możliwe jest jednak zoo bez udziału zwierząt?

Co jeśli w ogrodach zoologicznych pojawią się roboty imitujące zwierzęta? Wraz z rozwojem techniki mogłyby być one coraz bardziej realistyczne. Mogłyby doskonale spełniać rolę edukacyjną. Zawsze byłyby gotowe do pracy i nie ukrywałyby się przed ludźmi. Mogłyby również wchodzić w interakcje ze zwiedzającymi. Zniknęłoby zagrożenie ze strony prawdziwych zwierząt.

Powstały już pierwsze prototypy. Zobaczcie poniżej:

Dodatkowo firma LightAnimal proponuje interaktywny wyświetlacz, który mógłby prezentować naturalnych rozmiarów wieloryby, z dodatkiem dźwięku, tak aby móc obserwować jak faktycznie zwierzęta zachowują się na wolności.

Zoo bez prawdziwych zwierząt nie wymagałoby krat i klatek, a roboty mogłyby być tańsze w utrzymaniu niż prawdziwe zwierzęta. Nie potrzebują jedzenia, nie niszczą swoich siedlisk, nie potrzebują opieki weterynaryjnej, a przy tym nie produkują odchodów.

Zyski z podobnych ogrodów zoologicznych mogłyby również w części posłużyć faktycznej ochronie zagrożonych gatunków zwierząt, a przy tym podnoszeniu świadomości na temat ich życia i ewentualnych zagrożeń. Trzymamy kciuki za nowy projekt!

Na podstawie: http://www.onegreenplanet.org/